Galeria Rynek 6 zaprasza 12 października (sobota) godz. 17.00 na wernisaż wystawy Justyny Wilczyńskiej.
Wystawa zostanie zorganizowana we współpracy z Centrum Kulturalnym w Przemyślu i potrwa do końca miesiąca pażdziernika br.
Justyna Wilczyńska. Urodziła się, wychowała i obecnie mieszka w Ostrowi Mazowieckiej. Ukończyła studia na kierunku Malarstwo na specjalności malarstwa sztalugowego i szkła artystycznego na Wydziale Sztuk Pięknych Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Wielokrotnie wzięła udział w Międzynarodowym Plenerze Malarskim w Broku i w plenerach malarskich w niemal całej Polsce. Jej prace były pokazywane na ponad dwudziestu wystawach indywidualnych i grupowych. Była członkini i przewodnicząca Koła Malarskiego "Zamaluj" WszP. Przez kilka lat aktorka Teatru Scena Kotłownia i uczestniczka zajęć sekcji plastycznej Miejskiego Domu Kultury w Ostrowi Maz. Obecnie pracuje jako przewodnik galerii mieszczącej się z zabytkowym budynku Jatek będącym pod władaniem MDK w Ostrowi Mazowieckiej .
Jak sama mówi: Malarstwo jest odzwierciedleniem stanu mojej duszy, wrażliwości na zjawiska, które mnie otaczają i inspirują. Chcę przekazać zachwyt nad naturą i inspiracje, które z niej czerpię. Moim ulubionym tematem jest pejzaż, który również fotografuję. Jako hobby traktuję historię sztuki, wizaż, modę, gotowanie, projektowanie graficzne i czytanie książek Stevena Kinga
@slavic_sativa
Natura jest dla mnie źródłem inspiracji. Do stworzenia cyklu "Pola pamięci" przez wiele lat "kompletowałam" wizje krajobrazu. To widoki rodzinnej wsi Choiny ukształtowały moją myśl i sposób malowania. Cykl powstał w pracowni, gdzie z perspektywy czasu przekładałam na płótna zdobyte inspiracje i wrażenia. Głównie wspomagam się swoją pamięcią, wspomnieniami i intuicją, lecz zdarza mi się korzystać z fotografii, które wykonuję, by zachować szczególny moment do zapamiętania. Staram się odtworzyć naturę przez pryzmat własnego wnętrza. Szukam odpowiedniego koloru i atmosfery. Chcę przekazać zachwyt nad naturą, uchwycić jej harmonię, ciszę i wytchnienie. W swoich obrazach nie odtwarzam krajobrazu dosłownie, podchodzę do tematu w sposób abstrakcyjny. Powtarzam jednak pewien schemat, układ, który ma przywołać skojarzenie. Poprzez szereg poziomych i pionowych pociągnięć jestem w stanie zaznaczyć horyzont, pokazać podział na niebo i ziemię, a dzięki fakturze oddać strukturę chmur i lądu. W pośredni sposób pomagają mi nawiązać do linii i kształtów występujących w naturze. Wyszukuję w swojej pamięci wspomnienia i odczucia i przelewam je na płótno. Tworzę obrazy, patrząc przez pryzmat własnego wnętrza. Szukam odpowiedniego koloru, atmosfery i momentu, który chcę namalować.
Artystka o wystawie:
"Pola
pamięci" to tytuł, jaki nadałam mojej pracy dyplomowej. Nawiązuje on do
przestrzeni, do których się odwołuję i do sposobu, w jaki je odbierałam.
Pokazuje moje wspomnienia i miejsca, które wywarły na mnie szczególne wrażenie.
Obrazy stworzone są w technice akrylowej. Wybrałam takie medium, ponieważ
uważam, że najlepiej odpowiada moim wymaganiom. Pozwala mi na uzyskanie
właściwej tonacji i ułatwia tworzenie przejść kolorystycznych. W niektórych
przypadkach posiłkuję się farbą w sprayu, którą nakładam na wyschnięty akryl.
Cykl składa się z 108 obrazów, wykonanych na lnianych płótnach o wymiarach 20x
20 cm. Stworzyłam obrazy o takim formacie, ponieważ daje mi pełne spektrum możliwości podczas
malowania, ze względu na potrzebę małego odejścia i kameralność, intymność
pracy. Cykl powstał na bazie zdobytej wiedzy na dotychczasowej drodze twórczej,
wybrałam więc technikę i wymiar, w których czuję się najlepiej. Obrazy, podczas
prezentacji, uszeregowane będą w równych odległościach, aby mogły działać
samodzielnie, ale jednocześnie tworzyły całość dużych rozmiarów kompozycji. Tworząc, swoją pracę dyplomową zdecydowałam,
że tematem, który odkryje i pokaże spektrum moich doświadczeń malarskich,
będzie pejzaż. Pejzaż sam w sobie od zawsze pozwalał na zachowanie głębszych
treści, lecz synteza i zmiana kolorystyki, której używam w obrazach, umożliwia
mi przekazanie odczuć i wspomnień za pomocą mojej własnej, osobistej wizji
malarstwa. To ja decyduję, jaką formę ma przybrać pejzaż. Moje decyzje co do
wyboru tematu, techniki i sposobu malowania są wynikiem zebranych dotychczas
doświadczeń i mojej wyobraźni. Natura jest dla mnie źródłem inspiracji. Do
stworzenia tego cyklu przez wiele lat
"kompletowałam" wizje krajobrazu dzięki licznym wyjazdom plenerowym,
podróżom i powrotom do rodzinnej wsi, której widoki ukształtowały moją myśl i
kreację.
Cykl "Pola pamięci"
powstał w pracowni, gdzie z perspektywy czasu przekładałam na płótna zdobyte
inspiracje i wrażenia. Głównie wspomagam się swoją pamięcią, wspomnieniami i
intuicją, lecz zdarza mi się korzystać z fotografii, które wykonuję, by zachować
szczególny moment do zapamiętania. Staram się odtworzyć naturę z mojej
wyobraźni. Szukam koloru, klimatu i atmosfery.
Chcę przekazać zachwyt nad naturą, uchwycić jej harmonię i ciszę.
Wybieram i decyduję o zestawieniu ze sobą odpowiednich kolorów, które zmieniają
się zależnie od pory dnia, roku, pogody i wpływają na zmianę tonacji i
temperatury. Dobór barw w moich obrazach ma duże znaczenie, pozwala mi
stworzyć nastrój, oddać właściwy ton
kompozycji i zaakcentować szczególne elementy. Uważam, że wyraża w malarstwie
najwięcej, ponieważ przechowuje w sobie emocje i nastroje. Szczególną i główną
inspiracją dla mnie jest pejzaż wiejski.
Rozległe pola, które pokazują bieg czasu za pomocą upraw i orki, ogromne łąki,
lasy i przestrzenie. W swoich obrazach nie odtwarzam tego dosłownie, powtarzam
jednak pewien schemat, układ, który ma przywołać skojarzenie. Każdy widzi
rzeczywistość inaczej, ale jeśli istnieje pewna powtarzalność, łączymy wtedy
indywidualne doświadczenia i przywołujemy odpowiednie powiązania. Mój pejzaż powstaje poprzez podziały na
sfery nieba, horyzontu i lądu, lub tylko
jednej z tych trzech składowych. Poddaję go syntezie i wybieram fragmenty,
które będą mogły najlepiej odzwierciedlić moje malarskie umiejętności.
Zmieniając kolorystykę, staram się przybliżyć skojarzenie z krajobrazem,
poprzez linearny układ kompozycji i fakturę. Poprzez szereg poziomych i
pionowych pociągnięć jestem w stanie zaznaczyć horyzont, pokazać podział na
niebo i ziemię, a dzięki fakturze oddać strukturę chmur i lądu. W pośredni
sposób pomagają mi nawiązać do linii i kształtów występujących w naturze. Mam
świadomość, że taki sposób widzenia pejzażu podejmują również inni malarze.
Tworzą krajobrazy przez pryzmat widzenia jego struktur i podziałów. Syntetyzują
i formują abstrakcyjne kompozycje inspirowane rzeczywistością, często zamykając
je w małym, kameralnym formacie. Malarstwo jest odzwierciedleniem
stanu mojej duszy, wrażliwości na zjawiska, które mnie otaczają i inspirują.
Oddaje nastrój, w jakim się obecnie znajduję lub znajdowałam. Wyszukuję w
swojej pamięci wspomnienia i odczucia i przelewam je na płótno. Szukam
odpowiedniego koloru, atmosfery i momentu, który chcę namalować. Chcę przekazać
zachwyt nad naturą i inspiracje, które z niej czerpię.