Klub Fotograficzny ATEST 70
opiekun: Jerzy Gągoł
Klub Fotograficzny „Atest 70” to legenda fotografii nie tylko na Podkarpaciu. Jest legendą, która posiada w sobie coś magicznego, o czym miałem okazję przekonać się podczas kolejnej edycji Konfrontacji Fotograficznych „Tylko Jedno Zdjęcie” Fotografia roku 2008. W czasie rozmów telefonicznych autorzy prac pytali „Czy to ten ATEST 70 organizuje ten dawny konkurs?”. Fotografia klubowa ATEST-u 70 oparta jest na doskonałych fotografikach takich jak: Antoni Gruntowicz, Leszek Starzak, Kazimierz Król, Krzysztof Ziemba. Są to członkowie, którzy stworzyli fantastyczny, legendarny wyżej wymieniony konkurs. Przetrwał on blisko 40 lat. Jest to wynik, który w skali ogólnopolskiej jest nie do powtórzenia. Legendę ATEST-u tworzą wspaniali ludzie. W różnym okresie byli oni bardzo wartościowymi twórcami, na których ATEST 70 jak i późniejsze Towarzystwo Fotograficzne ATEST 2000 oraz inne kluby zbudowały fundamenty fotografii. Wykreowali i ukształtowali oni nowych artystów fotografii, którzy poszli różnymi drogami artystycznymi, jak i rzemieślniczymi. Twórcy tacy jak: Jacek Szwic, Antoni Duda, Tedeusz Jamróz, Czesław Dziaduś, Krzysztof Peszko, Zbigniew Romanik, Adam Podulka, Antoni Dudek, Wacław Żak, Wiesław Szczerba, Jan Aab, Jerzy Nykiel, Robert Pawłowski, Jerzy Jartym, Jerzy Ślusarz oraz przyjaciele klubu, tacy jak: Juliusz Garstecki, Konrad Karol Pollesch, Wojciech Tuszko, Jerzy Jawczak, Jerzy Wygoda są ludźmi dzięki, którym Jarosław oparł się nowej rzeczywistości po roku 1989.Jestem dumny, że fotografia w Jarosławiu rozwija się z energią i entuzjazmem, która była widoczna na przełomie lat 70 - tych i 80 - tych. Wyżej wymienieni przeze mnie fotograficy torowali drogę nowemu typowi fotograficznego obrazowania. Przykładem jest laureat Konfrontacji Fotograficznych w 2009 roku - Jakub Skiba, uhonorowany brązowym medalem Fotoklubu RP.Przysłowie „Zły to uczeń, który nie prześciga mistrza” poucza o konieczności ciągłego doskonalenia w obrazowym zawodzie i można je z pewnymi zastrzeżeniami stosować również w odniesieniu do zawodu specyficznego uprawiania sztuki. Ten warunek trzeba spełnić ciężką pracą ucząc się na wystawach i konkursach. „Prześciganie” będziemy rozumieć jako moralny obowiązek ucznia do rozwijania i kultywowania myśli mistrza. Bierzmy jednak pod uwagę, że „rozwijanie” będzie również sprzeciwem, opozycją wobec mistrza, wobec kierunku i stylu. „Rozwijaniem” najcenniejszym będzie oczywiście formowanie nowej myśli i promowanie nowego stylu. Jest to, to czego ATEST 70 oczekuje od nowych ludzi, którzy przyjdą do nas i będą pracować nad legendą, tak aby trwała ona zawsze.
Jarosław zawsze będzie miastem ze swoim magicznym klimatem, bo klimat tworzy, nie pogoda, ale ludzie. Jarosław jak się przekonałem takich ludzi posiada. Myśl o świetności klubu drzemała u nielicznych weteranów ATESTU 70. W 2007 roku reaktywowano klub przy pomocy finansowej Mijeksiego Ośrodka Kultury w Jarosławiu. Zaowocowało to doskonale zorganizowanymi Konfrontacjami Fotograficznymi w 2008 roku. Mam nadzieję, że koledzy Jakub Skiba, Elżbieta Klisko, Dagmara Czekańska, Jacek Czarniecki i inni nie pozwolą umrzeć legendzie.Tekst:Krzysztof Mruk.