Teatr CIENIE zdobył I Miejsce na 24. Festiwalu Twórczości Teatralno-Muzycznej Osób z Niepełnosprawnością Intelektualną „Albertiana” w Lublinie prezentując spektakl ,,W starym kinie".

Sukces Teatru zostanie uwydatniony wystawieniem spektaklu na Dużej Scenie Teatru im. Juliusza Słowackiego w Krakowie 8 kwietnia br. podczas Wielkiej Gali ,,Albertiady”.

,,To honor i wielki zaszczyt – powiedział, instruktor teatralny JOKiS, reżyser Paweł Sroka - że reprezentować będziemy tam nasze Miasto, a także PSONI Koło w Jarosławiu, NSPP PSONI Koło w Jarosławiu , OREW im. K. Rajtar PSONI Koło w Jarosławiu, Jarosławski Ośrodek Kultury i Sztuki. Do Krakowa zostaliśmy zaproszeni przez fundację Mimo Wszystko Pani Anny Dymnej oraz Fundacja Brata Alberta”, organizatorów festiwalu”.

Z poczuciem dumy i satysfakcji gratulujemy sukcesu Wszystkim Twórcom Spektaklu!

 Anna Dymna o znaczeniu teatru dla osób z niepełnosprawnością intelektualną:

,,Osoby z niepełnosprawnością intelektualną zwykle mają poczucie osamotnienia. Nieraz są też odrzucane przez rodziny, środowisko. Za to na scenie czują się potrzebne, docenione. Teatr to magiczne miejsce. Aktorom z niepełnosprawnością intelektualną możemy stwarzać na scenie bezpieczny, kolorowy świat. Teatr jest prawdziwym lekarstwem na wszystkie smutki i choroby.

„Albertiana” to nie tylko prezentacja i promocja dorobku artystycznego osób z niepełnosprawnością intelektualną z całej Polski. To przede wszystkim udowadnianie, że tego rodzaju niepełnosprawność nie jest przeszkodą, by dostarczać publiczności wzruszeń, radości, a także refleksji.

- Wasze przedstawienia dotykają tematu najważniejszych i uniwersalnych wartości – zwróciła się do laureatów ubiegłorocznej „Albertiany” Anna Dymna. – Bez względu na to, czy opracowujecie kolorowe, bogate w scenografię i oprawę muzyczną spektakle, czy też realizujecie przedstawienia nieco skromniejsze, zawsze są one autentyczne, ponieważ sztukę potraficie tworzyć tylko prawdziwie. Uświadamiacie w swoich przedstawieniach, że najistotniejsze dla człowieka jest poczucie bliskości drugiej osoby oraz to, aby wzajemnie się do siebie uśmiechać. Jestem aktorką. Wiem, jak bardzo na scenie potrzebna jest radość. Ta radość bije z waszych spektakli. I wiem, że jej piękno oraz siła udziela się światu. Dlatego jestem bardzo szczęśliwa, że, mimo różnych przeciwności, nasza „Albertiana” odbywa się co roku".

http://www.niepelnosprawni.pl